Nieuchronnie zbliżają się święta a tym samym wzmożony czas zakupów. Kupujemy nie tylko prezenty, ale także produktów spożywczych. Zbieramy składniki na dania wigilijne i świąteczne. Często najmniej uwagi przykładamy do najpopularniejszego składnika naszej diety – chleba. Kupujemy pierwszy lepszy z marketu lub lokalnej piekarni. Może w tym roku warto samemu upiec pyszny i chrupiący domowy chleb? Rodzina będzie zachwycona!
Domowy chleb – to wcale nie takie trudne!
Upieczenie domowego chleba wbrew pozorom nie jest trudne, jak i również nie jest kosztowne. Porównując obecne ceny chleba z kosztami, które poniesiecie, jeśli zrobicie go samodzielnie, to może wyjść nawet taniej. Oczywiście mówimy tutaj o produkcie dobrej jakości, a nie najtańszym, napakowanym zbędnymi składnikami chlebie z marketu. Poniżej przedstawimy Wam przepis na chleb pełnoziarnisty.
Składniki – chleb pełnoziarnisty
- 0,5 szklanki maki pszennej razowej (typ 2000)
- 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej (typ 1850)
- ¼ szklanki nasion chia (lub siemienia lnianego)
- 1/4 szklanki łuskanych ziaren słonecznika
- 1/4 szklanki otrębów (pszenne lub żytnie)
- 0,5 łyżki cukru
- łyżeczka soli
- 1 paczka drożdży instant
- 250 ml letniej/ciepłej wody
Blaszkę należy wyłożyć papierem do pieczenia lub natłuścić i oprószyć bułką tartą.
W misce dokładnie mieszamy ze sobą suche składniki, dopiero potem wlewamy wodę. Za pomocą łyżki lub miksera mieszamy składniki, aż do ich połączenia. Przykrywamy miskę bawełnianym ręcznikiem kuchennym i odstawiamy w ciepłe miejsce na godzinę.
Następnie przekładamy ciasto do przygotowanej blaszki. Mokrą łyżką wygładzamy, ugniatamy i dociskamy ciasto do dna, aby uniknąć w upieczonym chlebie pustych przestrzeni. Opcjonalnie z wierzchu można posypać ziarnami słonecznika. Ponownie odstawiamy ciasto (pod przykryciem) do wyrośnięcia. Po upływie mniej więcej 20 minut wkładamy chleb do nagrzanego do 200 C piekarnika. Pieczemy około 80 do 90 minut w opcji: góra-dół. Po upieczeniu najlepiej od razu wyjąć z blaszki oraz suszyć na kratce, aby nie zrobił się wilgotny od spodu.